Dziś mam dla Was obiecany już jakiś czas temu post z zakupami, które popełniłam w Berlinie. Starłam się mocno ograniczać pomogły mi w tym niewątpliwie wyczyszczone półki w DM, które odwiedzałam i brak niektórych Lushowych produktów. Jednak zobaczcie same jak to wygląda.
DM - Uzupełniłam zapasy żelów do kąpieli. Wpadł też peeling z nowej edycji specjalnej, jak i żel męski i dwa dzieciowe. Połasiłam się też na kosmeyyki do oczyszczania twarzy (2 painki z Alverde, żel grapefrutowy z Balea). Wpadły też tradycyjnie szampony i odżywki, oraz pare codziennych przydasiów, mydło do rąk, pianki do golenia, dezodorant, balsam do rąk etc Pokusiłam się też na jajo z Ebelin (jak narzie mam dylemat jak je doczyścić z podkładu, ktoś, coś? )
PRIMARK - Oczywiście tradycyjnie tłok i zakupy w straszliwym ścisku. Nie trafiłam na okres wyprzedaży i szczerze mówiąc boje się pomyśleć jak sklep wygląda podczas nich. Kupiła dwa T-shirty, torbę, skarpetki oraz kilka par legginsó i zwykłych basicowych topów. Moją uwagę przyciątgnął uroczy kubek termiczny w mopsy, musiał być mój.
KIKO - Cudowny cupcake. Niestety tylko jeden inne kolory, które zostały wogóle nie przypadły mi do gustu. Kupiłam go za zawrotną cenę 3,50 euro
LUSH - Uwielbiam! Mogłabym tam siedzieć godzinami. Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez ich kosmetyków, jednak co innego używać ich a znaleźć sie w sklepie, móc wszystkiego dotknąć i pomacać. Tym razem zdecydowałam się na sparwdzony już przeze mnie czyścik Mask of magnaminty oraz świeżą maskę Cosmetic warrior. Dostałąm też dwie próbki Oatfix.
Jak Wam się podobają zakupy? Recenzje jakich produktów chcielibyście przeczytać?
do poczytania!
:O moje zamówienie to pikuś :D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy ;) jeszcze nigdy nie miałam nic z LUSHa... mmm marzenie ;)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę:D ostatnio koleżanka pomogła mi w zakupach z DM i juz żałuje ze nie wzięłam wiecej :D
OdpowiedzUsuńKIKO! <3 ja bym chyba wszystkie wzięła :D
OdpowiedzUsuńale tylu żeli z Balei to moje oczy nie widziały :D
ooooo chcę wszystko :*super zakupy
OdpowiedzUsuńJakie zmiany na blogu !! Jest teraz prześlicznie !! :*
OdpowiedzUsuńA co do zakupów to mega, mega ! Aż się boję pomyśleć co by było jak ja bym tam weszła :D Skarpetki sa mega smieszne i pozytywne :) i ten lakier z Kiko - marzą mi się ona ! :))
Dostałam oczopląsu! Cudowności DMowe, zazdroszczę bardzo! ;)
OdpowiedzUsuńrewelacja, wspaniałe zakupy!
OdpowiedzUsuńwspaniałości :)
OdpowiedzUsuńkurde, nie zapisał sie mój komentarz.... jak Ty przewiozłaś tyle Balea? ich żele uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńto w sumie 1/4 reszta to zakupy dla dziewczyn, wpakowałam w walizkę, pozaklejałąm taśmą i przeżyło podróź :)
Usuń:)))
UsuńBalea <3
OdpowiedzUsuńWow, chętnie zgarnęłabym wszystko z pierwszego zdjęcia:))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
xo xo xo
Ile cudownych rzeczy ! :D z DMu jeszcze nigdy nic nie miałam :PP
OdpowiedzUsuńWooooow, ile Balea, to są zakupy :D
OdpowiedzUsuńAjj nie kuś! Teraz żałuję, że Cię nie wykorzystałam do poczynienia zakupów albo nawet nie wzięłam urlopu na żądanie i nie pojechałam z Tobą!! Tyle cudowności, ahhh pragnę znaleźć się teraz w Twoim domku i to wszystko zmacać i obwąchać :D
OdpowiedzUsuńCzyszczenie jajka - próbowałaś zwykłym żelem do mycia twarzy np z Białego Jelenia?
haha, a ja proponowałam! Było wykorzystywać, łatwa jestem to bym się dała ;)
UsuńPróbowałam, ale coś mi nie wychodzi. Miałam BB, jednak pieseł mi po pożarł i czyszczenie było milion razy prostsze, chlip
Kurczę, to problematyczne jajko w takim razie -.- Może płyn do zmywania naczyń? On sobie ze wszystkim radzi ^^ Hadkorowa opcja, ale może poskutkuje :P
UsuńPrzyszalałaś ;) ....cóż trzeba robić zapasy ;) Do DMu daleko.
OdpowiedzUsuńKIKO wygląda bajecznie ;)
a Balea.... już się nie mogę doczekać ;)
oddaj! chce Balea! :D
OdpowiedzUsuńzaraz będe świętować rok blogowania, więc będzie rozdanko. stay tuned :*
Usuńile wspanialosci:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, miłego użytkowania :)
OdpowiedzUsuńmmm, super zakupy :) Wiele rzeczy chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńAj zazdraszczaju - wiesz jak ;)
OdpowiedzUsuńO rety aż się buzia na to wszystko cieszy :) Ja chętnie w pierwszej kolejności poczytam o żelach z Balea i lakierze cup cake :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na Belee- umarłam i jestem w niebie! :D hah Super nowy nagłówek :D
OdpowiedzUsuńJej ale wspaniałe zakupy zwlaszcza balea.
OdpowiedzUsuńNic tak nie poprawia humory jak udane zakupy :-)
OdpowiedzUsuńwoooow ile żeli! :) zaszalałaś
OdpowiedzUsuńpiękny ten lakier z Kiko:) widać, że zakupy się udały:)
OdpowiedzUsuńZ tymi żelami to zaszalałaś:) ciekawe co pomyślał kasjer jak zobaczył w koszyku tyle żelków:D
OdpowiedzUsuńten truskawkowy szampon tak ladnie na mnie patrzy :D
OdpowiedzUsuńporządne zakupy i zapasy, oby wszystko się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńOj aż ślinka mi pociekła, kiedy będzie to 9 sierpięn!!!! :D
OdpowiedzUsuńSzalona :) Do DMa wybieram się w sierpniu, ale mam nadzieję, że moje zakupy będą skromniejsze :)
OdpowiedzUsuńZ Balea zaszalałaś :) Podoba mi się torba z Primarka.
OdpowiedzUsuńMamo ile ty kupilas!! Boże nie moge sie doczekać tej Warszawy zeby wziac moje cudeńka !!
OdpowiedzUsuńAż przyjemnie się na to wszystko patrzy :) Przydałaby mi się ta gromadka z DM :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem bardzo Balei/Balea :). Jeszcze nic nie miałam z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńten lakier kiko cudowny!
OdpowiedzUsuńłaał ile kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńchce wszystko:D
OdpowiedzUsuńIle zakupów! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńOoo matko na Baleę dostałam wytrzeszczu oczu! ile tego *.*
OdpowiedzUsuńRównież chciałabym się tak ograniczyć uwielbiam Balee
OdpowiedzUsuńcudowne zakupki
OdpowiedzUsuńNo to nieźle zaszalałaś :) Wszystko fajne, nawet nie wiem o którym chcę przeczytać w pierwszej kolejności - takie smakowitości :)
OdpowiedzUsuńten kubek to w buldogi nie w mopsy :)
OdpowiedzUsuńsą też mopsy na nim, nawet jednego widać
Usuń