Dziś króciutko, przegląd stycznia w zdjęciach.
Mam dla Was piosenkę, która osobiście skradła me serce i jestem z naszego artysty mega dumna, klasa sama w sobie. Nie chce mi tu wskoczyć oryginał, ale teledysk również zasługuje na oklaski, znajdziecie go tu
Teraz czas na zdjęcia!
1. Zapiexy luksusowe, świetne miejsce, na zdjęciu jedna z moich ulubionych - dekadencka
2. Takie prezenty tylko od mojego J, takie szczyty romantyczności haha
3. Specjalnie dla Aswertyny, jeśli chodzi o Alka i koty znalazły idelaną kryjówkę, i uwaga prawie opanowały zamykanie wieczka, walka o honor wciąż niewyrónana
4. Płaszczyk od Sammydress
5. Samojebka, tak naprawdę chciałam Wam pokazać uroczą łazienkę, ale cichosza
6. Mój nowy nabytek, jest z czym wyjść do ludzi
7. Bistripts skradł me serce, właśnie tak się czuję, gdy jeżdża z przyjaciółką haha
8. Orszak trzech króli, możecie wierzyć lub nie na widok wielbłąda piszczałam głośniej niż Alek
9. Jak to jest, że obiadu w domu panicz nie tknie a w Macu zjadł by wszystko (łącznie z tacką i zabawką)
1. O dziwo smakował równie pysznie jak wyglądał
2. Jasiek taki kochany, prezent bezintersowny, kotlety usmażone :D
3. Najlepszy spsób na relaks
4. Bekon, niestety odmówił pozowanie, zdjęć było więcej niż milion, zadziwię Was to było najbardziej fotogeniczne
5. A tutaj przesyłka od Magic Box, standart, Keep your heads, heals & standart high
6. Zakupy w BBW, dla mnie i Michałosi, no i jak tu się oprzeć, promocje kuszą
7. Wycofany Yankee Candle, w moich łapkach, to lubię!
8. Nie powinnam podpisywać tego zdjęcia, ale jednak. Zjadłam całą hahah
9. Festival pizzy, nigdy więcej. Skończył się grypą żołądkową, br. Pewnie te dwa zdarzenia zbiegły się w czasie, ale wolę omijać Pizza Hut szerokim łukiem
To na tyle, do usłyszenia :*