Zapraszam Was do obejrzenia relacji z sobotniego spotkania KLIK
Dziś zamiast posta z upominkami przychodzę do was z wynikami rozdania. Najpierw zacznę od paru słów narzekania, po raz pierwszy i ostatni zorganizowałam typowe giveaway. Bardzo, ale to bardzo nie spodobała mi się nieuczciwość i brak jakichkolwiek chęci by doczytać regulamin. No, ale cóż stwierdziłam, że tym razem nie uwierzę na słowo, sprawdziłam jestem bogatsza o nowe doświadczenia. Smutno mi trochę, że kreatywna część nie nie cieszyła się zbyt popularnością. Wszystkim uczciwym uczestnikom dziękuje za wzięcie udziału :)
Ps. Następne rozdanie będzie właśnie kreatywne od A do Z, i nie ma zmiłuj. Szczegóły za jakiś czas.
Jeśli chodzi o wynik, maszyna wylosowała, tararradam:
Gratuluję, kochana odezwij się do mnie na mojego maila!
Teraz czas na wynik części kreatywnej. Odpowiedź była trochę zbieżna z tematem, ale ruszyła moje serduchu i dała mi do myślenia, dziękuje :) wygrywa:
Aswertyna
Pozwolę sobie przytoczyć jej wypowiedź:
Wymarzone Walentynki?
Nie istnieją... Czymże ten dzień
jest lepszy od innych? Czy tego dnia mam kochać Damisia bardziej? Czy
tego dnia On ma paradować jak pajac z wiechciem róż przed moim domem
śpiewając serenady - bo są walentynki i trzeba pokazać światu jak zgrana
parą jesteśmy?
Walentynki mam każdego dnia gdy budzę się obok niego, każdego dnia
gdy mam ochotę rzucić w niego przedmiotem ciężkim, który na 100% zrobi
mu krzywdę.
Walentynki mamy gdy razem gotujemy, nawet wtedy
gdy On przesoli wodę na ryż a moje kotlety znowu się przypalą... Czas
miłości to drobne chwile gdy daje mi buziaka w czoło, to momenty czułych
spojrzeń, nawet przedrzeźnianie się to oznaka miłości... Kocham Go czy
są Walentynki czy zwykły dzień... bo On ten dzień zmienia w niezwykły :)
się wzruszyłam, Martyna dołączyła też wspólne zdjęcie, ale nie będę go publikować, ponieważ to jej prywatna fotka. Zdradzę Wam tylko, wystarczy jeden rzut okiem by zobaczyć jak wspaniała więź ich łączy :)
Gratuluję dziewczyny, czekam na maile od Was!
Buziak :*
ps: Jutro pokażę Wam upominki
Gratulacje dla Dziewczyn! :)
OdpowiedzUsuńAs pięknie i prawdziwie napisała! :) zasłużona nagroda! :)
Gratuluję Aswertynie tak pięknej i prawdziwej wypowiedzi, no i wygranej. :)
OdpowiedzUsuńOjj przepraszam, zapomniałam pogratulować też Kasi. :) Ale gapa ze mnie. :))
OdpowiedzUsuńpięknie to As ujęła! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, dziewczyny!
OdpowiedzUsuńgratuluje:))
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratuluję ;)
OdpowiedzUsuńwypowiedź piękna :)
gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńGratulację dla zwyciężczyń! As, piękna odpowiedź :*
OdpowiedzUsuń:*** Oluś dziękuję!
OdpowiedzUsuńA zdjęcie - tak, było tylko dla Ciebie do wglądu:*
Dziękuję za nagrodę <3
As wzruszyła mnie Twoja historia! :) serio mówię :D Gratuluje kochana ;**
Usuńoooo dzięki!! już skrobię maila :D I gratki dla As!
OdpowiedzUsuńNie obchodzę zbytnio Walentynek. Nie lubię mieć jakoś tak zbiorowo swieta
OdpowiedzUsuńgratuluję
OdpowiedzUsuńBrawo! Wypowiedź Aswertyny i mnie poruszyła :]
OdpowiedzUsuńAswertyna to jedna z mądrzejszych życiowo blogerek, mądrze pisze i widać że jak coś pisze to w to wierzy.
OdpowiedzUsuńgratka
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom :)
OdpowiedzUsuńGratuluję !:)
OdpowiedzUsuńhej sorry, ale miało byc więcej wygranych niż tylko 2 osoby...
OdpowiedzUsuńhaha, że niby jak? jeśli znajdziesz mi to w tekście, to Ci wyślę, tą nagrodę, o którą jak mniemam jesteś uboższa..
Usuń