Zdrowieje, spotkanie coraz bliżej :) mam nadzieję, że w związku z nim pojawi się też zima, pisząc tą notkę w tle puściłam sobie parodię piosenki 'my słowianie' zaznaczam, że niestety a może i stety, obie wersję to nie moje klimaty, nawet nie muzyczne, poprostu dla mnie to straszne prymitywne, ale przyznam się bez bicia, że wersja chłopaków z V-unit rozśmieszyła mnie do łez, polecam każdemu, na poprawę humoru a co!
Dziś mam dla Was haul z produktami YC, jest to trochę przechwalajka, ale mam nadzieję, że się nie obrazicie. Dla mnie taka forma jest całkiem normalna, ponieważ rzucam się jak szalona, gdy widzę wasze świeczkowe łowy :) Zakupom sprzyjał oczywiście weekend zniżek w moim ukochanym Świecie Zapachów, jest też parę perełek zdobytych dla mnie przez Szaronę :) i parę wosków przywiezionych z USA, poznacie po nalepkach, prosiłam o inne zapachy, u nas niedostępne, ale coś nie wyszło, grunt, że coś dostałam liczą się dobre chęci :D
Tak się prezentują całe zakupy! Wymienię Wam co kupiłam, pewnie większość jest Wam dobrze znana :)
Woski:
Seasons of peace
Paradaise spice x2
Vanilia cupcake
Sun and sand
Home sweet home
Spiced orange
Kitchen spice
Christmas memories
Cranberry mandarin
Sparkling cinamon
Black cherry
Vanilia chai
Macintosh spice ( dajcie mi duży słój błagam, szczególnie, że go wycofują chlip chlip)
River valley x2
November rain
Vanilia lime
Sampler:
Sparkling lemon
Warm spice
Średni słoik:
Apple and pine needle
Było tego trochę więcej, ale zachowałam zdrowy rozsądek i podzieliłam się łupami :)
Tutaj łupy ze Świata Zapchów :)
Tutaj same cudowności od Szarony, dziękuje kochana :* Razem odkryłyśmy sklep na Saskiej kępie, Szarona przecierała szlaki i jak już pisała u siebie, są tam same perełki :) Znajdziecie tam dużo wycofanych zapachów oraz takich, które w ogóle w Polsce się nie pojawiły!
A tutaj z USA, jak widzicie niektóre woski są tam za 0.99$ czyli około 3 zł, raj :D
Uff to na tyle, narzie daję sobie bana na kupowanie Yankee, zdradźcie dziewczyny, który zpach Was zainteresował :) oraz na jaką recenzję macie ochotę, buziaki :*
skomentuje to jednym słowem: WOW!!! :)
OdpowiedzUsuńIle tego Ci się nazbierało :P Powinnaś mieć zakaz kupowania w Yankee Candle :) Woski za 3zł brałabym jak głupia :D
OdpowiedzUsuńBrałabym jak dziki woskomaniak kominkiem :D
Usuńmasz cudowną kolekcję, bardzo lubię zapach waniliowego ciasteczka
OdpowiedzUsuńKolekcję pokaże kiedyś :) już obiecałam :)
UsuńOj tak ! pokaż :D
UsuńCo to jest river valley? Pierwsze widze :[
OdpowiedzUsuńRivet valley, tu ciekwostka poza Europa nazywa się Over the river, został wycofany parę miesięcy temu. Zapach tajemniczy i świeży, można złapać na allegro i chyba goodies :)
Usuńpokaż pokaż kolekcję....
OdpowiedzUsuńNiezła sprawa! Ja nie jestem aż taką fanką, ale bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOjejku :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tych nowości zza wielkiej wody ;))) pozazdrościć!!! <3
OdpowiedzUsuńA piosenkę 'my Słowianie' bardzo lubię - piosenka to żart (zresztą jak sami wykonawcy mówią), ale jak dla mnie pokazuję ona, że świat się zmienia i że, polskie kobiety są coraz bardziej pewne siebie - co bardzo mi się podoba ;)
Nowości zza wody, to to samo co dostępne w Polsce, miało być inaczej, ale wyszło tak, cieszę się, że wogóle coś dostałam :) żadnego z tych zapaców obecnie nie mam, więc mogę testować :D
Usuńzaszalałaś :D
OdpowiedzUsuńIle tego! ;D
OdpowiedzUsuńszaleństwo ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę kolekcji :)
chciałabym taką kolekcję :) moja jest na wykończeniu
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy zupełnie odmienny gust ;p miałam okazję poznać niektóre z tych zapachów i np. christmas memories strasznie dla mnie śmierdział xd
OdpowiedzUsuńno ale ja własnie wolę słodkie zapachy, lekkie i świeże :)
Bardzo ciekawa jestem november rain
O matko!!! :D
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę! :D
Pozdrawiam, Niepoprawny. :)
no nie mów, facet i yankee ?:)
Usuńsparkling lemon - mam ten wosk ;) vanilia lime i vanilia cupcake pachna obłędnie :)
OdpowiedzUsuńja też wpadłam jak śliwka w kompot jeśli chodzi o YC ;)
Christmas memories pokochasz :) jak dla mnie pachnie identycznie jak święta :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, uzupełniałam zapasy ;3
UsuńWiesz, że na rok Ci tych wosków starczy :D Zwariowana kobieto. Po drugie, wiesz za co Cię uwielbiam ? jesteś pierwszą osobą, która uważa nie jara się jak głupia piosenką my słowianie. Owszem nutkę ma fajną, ale słowa w ogóle nie wiem skąd wzięte "wiemy poruszać tym co mama dała" <--- jak o latynoskach, " to jest ta gorąca krew"<----yy gorący temperament to znowu latynoska... A zresztą temat rzeka dla mnie i racja teledysk jest mega prymitywny. " to co jest najlepsze jest bo nasze jest" - nie no świetny argument. Oh wyżyłam się. :D
OdpowiedzUsuńTakk pewne partie muzyczne wkręcają się do głowy i nie są złe, ale cała reszta o mamuniu, może to i miał być żart, chociaż ja czuje, że oni tak na serio, ten cały Donatana. A te podeksty są jak dla mnie poprostu niesmaczne, dla jakiejkolwiek grupy wiekowej czy tam społecznej nie byłby kręcony. A widzę, ze to temat rzeka nie tylko dla mnie haha wszystkie piosenki Pana Dontana są tak smao mądre i elokowentne, zmuszają do rozmyślań a i owszem, ale jak dla mnie tylko pod względem zapytania dokąd zmierzasz poslki rynku muzyczny... A co do wosków, dalej gromadzę zapasy, (łudzę się, że może firma splajtuje albo an ich fabrykę napadnie wielki tyranozaur, a ja będe wtedy najlepiej zaopatrzonym człowikiem na świecie) lubię mieć ich dużo, taka obsesja :)
UsuńOoo no proszę, a myślałam, że tylko ja dostaję wysypki przy tej nucie! :D Rozumiem zabawę muzyką, ale mam uczulenie na banał w takim wydaniu. I mam nadzieję, że obsesja wielu osób na jej punkcie przeminie tak szybko, jak się pojawiła :)
Usuńja nigdy nie miałam grubych włosów :( gęste mam, ale cienkie, to tej objętości nie ma ;c
OdpowiedzUsuńAle tego masz!
OdpowiedzUsuńNiech Ci dobrze służą! ;-D
OO pokaźna ilość
OdpowiedzUsuńile wosków. Mam od jakiś 2 miesięcy zajawkę na woski YC:)
OdpowiedzUsuńAle zapasy, ja dotychczas miałam zaledwie kilka wosków YC:)
OdpowiedzUsuńWOW ale masz wosków!
OdpowiedzUsuńA ja - 0 :)
Bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś bo dzięki temu że ślad zostawiłaś ja mogłam się pojawić u Ciebie - i pozwolisz, że się rozgoszczę :)
MEGA BUZIAKI DLA WARSZAWY!!!!!!!
I'm in heaven! ;D Aleeee Ci zazdroszczę! Ja dopiero zaczynam przygodę z YC! Ale doskonale Cię rozumiem :D
OdpowiedzUsuńo esu :O jak to tylko haul to aż boję się kolekcji!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! :)
napisz o tym River Valley, co to jest wogóle?:o
OdpowiedzUsuńO ranuśku, co za kolekcja !! :*
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę, tyle cudeniek:) Dla mnie świeczka podczas okresu świątecznego to podstawa :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńTeż widziałam męską wersję "my słowianie" ale oprócz tego że jest śmieszna nic nie mogę dobrego o niej powiedzieć :P Przechwalajka cudna :) Przy okazji zapraszam na konkurs organizowany na moim blogu http://freeismylive.blogspot.com/2013/12/konkurs-mikoajkowo-bozo-narodzeniowy.html Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlinka cieknie, tyle cudowności :O
OdpowiedzUsuńNa Twoje pytanie odpisałam Ci u siebie, ale odpiszę też tutaj: Jeszcze przed, musieliśmy jednak przełożyć wyjazd :) Ciężko nam rozplanować weekendy przez to podwójne życie trochę - z jednej strony chcemy być tu, korzystać z Wrocławia i jego uroków, a z drugiej mnie ciągnie też do domu, do rodzinki :D Mam jednak nadzieję, że jeszcze przed świętami uda mi się wybrać do DMu :)
Lubię YC, mam całkiem sporą kolekcję :) Jestem ciekawa jak pachnie river valley, bo nie miałam nigdy okazji powąchać ;)
OdpowiedzUsuńjej ale Ci zazdroszczę takiej fajnej kolekcji:p muszą swoją uzupełnić:)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja :) Ja jak dotąd żadnego nie miałam ;) Obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńOjj Kochana zaszalałaś ale nie dziwie się ponieważ podczas kupowania tych wosków jest się ciężko zdecydować na zapachy :)
OdpowiedzUsuńNo to jesteś zaprawiona na zimę :D Ja mam z powyższych tylko Vanila lime i Home sweet home. Ten pierwszy totalnie mi nie podpasował, mimo iż naczytałam się o nim wiele pozytywnych opinii, a drugiego jeszcze nie odpalałam...
OdpowiedzUsuńPoszalałaś. Ja też uwielbiam te woski :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC - wszystkie bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńImponująca kolekcja, ja jeszcze nie miałam okazji używać wosków od YC ale wybieram się na dniach do Świata Zapachów!
OdpowiedzUsuń